28 sierpnia 2007

dnia 28 sierpnia wyruszyłem na kolejną wyprawę na miejsce "Śmierdziel" od samego początku nie zapowiadało się pasjonująco (słabe żerowanie drapieżników). Nie dałem za wygraną. Biczowałem wodę przez praktycznie cały dzień, jednak skutki były... wprawdzie nie duże ale zawsze to urozmaiciło dzisiejszą wyprawę. Były to 2 szczupaczki i jeden okoń. Może następnym razem będzie lepiej ?
(aby powiększyć zdjęcie kliknij na jego miniaturę)



Okonek :


oraz drugi nieco większy szczupak od swojego poprzednika :

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Czasami tak jest ze na ta wlasciwa sztuke czeka sie kawal czasu ale za ktoras wyprawa dasz rade i wyciagniesz jakiegos potwora (rybe) z sanu :) powodzenia