wczoraj tj. 17 Sierpnia 2009 wybrałem się na wyprawę spinningową na moją rzekę San. zaprosiłem na wyprawę kolegę z miejscowości Tarnobrzeg, gdyż chciał złowić w Stalowej na Sanie jakąś rapkę.. od razu wiedziałem, gdzie go zabiorę... po 4 godzinach biczowania i oglądania wyskoków rap było bez ryby nagle wrzucając woblera do wody, ok. 3 zwinięciach uderzenie i Jest! 15 minut walki z uwagi na silny prąd wody który wypływa z elektrowni Stalowa Wola udało się ją wyciągnąć miała 56-57 cm wagowo ok. 1,5 kg. walka była emocjonująca, wędkarze łowiący obok również oglądali moje zmagania z rapką. Było widowiskowo od samego początku uderzenia. Rapka rzecz jasna wróciła spowrotem do wody po pamiątkowym zdjęciu.
A oto zdjęcia :
17 sierpnia 2009
Rapka
Dodał : Radoslaw o godz. 10:24:00 0 komentarze
Subskrybuj:
Posty (Atom)