27 września 2009

krótka rozpoznawcza wyprawa

Witam !
Dnia dzisiejszego od godziny 13:30 do 16:30 ponownie wybrałem się w poszukiwaniu Rapy nad rodzimą rzekę San... wziąłem ze sobą kolegę, aby mu pokazać jaki to jest ten spinning, jak się należy zachowywać jak czytać wodę no i oczywiście jak to jest holować rybkę... w prawdzie okaz to nie był gdyż udało się złowić najmniejszą Rapę jako tylko udało się złowić 46 cm... przynęta Salmo Thrill koloru Olive Bleak... sam fakt brania był bardzo imponujący... koło nas wariowała kolejna mniejsza, lecz zostaliśmy zdemaskowani w sumie to nawet lepiej, gdyż szkoda by byłą ją ukuć...gdy wypatrzyłem (na oko ponad 70 cm) Rapkę postanowiłem się troszeczkę przejść w stronę najbliższej tamy, jednak Boleń chyba wykrył moje zamiary walki i odpuścił, później już w tamtym miejscu się nie gotowało jak przy wyjęciu pierwszej... no cóż, jak to już bywa Rapa wróciła do wody a my rozeszliśmy się do domów....
Jak to już bywa, wypadało by wkleić jakieś zdjęcia :






Brak komentarzy: